Manhattan Celtic II –Stal Mielec NY II 1 – 1 (0 – 0)
Gol: Jacek Korba
Lukasz Stankowski – Dariusz Cioczek, Andrzej Gornisiewicz, Piotr Dublicki, Robert Rybicki – Lukasz Olszówka, Ronald Montenegro, Kevin Janeczko, Jacek Korba – Waldemar Pyryt
Wchodzili: Tomas Salazar, Krzysztof Daniszewski, Damian Sidorski
To był mecz, w którym mało było finezji, a duzo walki. Pierwsza połowa toczona była przy lekkiej przewadze biało-niebieskich i na dobrą sprawę Stalowcy powinni byli schodzić na przerwę z dwubramkową zaliczką, ale dwukrotnie pudłował Ronald Montenegro. Rywale w tej części meczu nie stworzyli sobie praktycznie bramkowej sytuacji.
W drugiej połowie gra się wyrównała, a oba zespoły dązyły do zgarnięcia trzech punktów. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli rywale, którzy zdobyli gola po szybkiej kontrze. Chwilę pózniej bliski wyrównania był Lukasz Olszówka, ale przegrał pojedynek “sam na sam” z goalkeeperem rywali. Stalowcy do końca meczu walczyli o zmianę rezultatu i ich wysiłki zostały nagrodzone wyrównującym golem autorstwa Jacka Korby, który idealnie przymierzył z rzutu wolnego.
Reasumując, wynik końcowy nie krzywdzi zadnego z rywali, choć gdyby uzyc terminologii bokserskiej, to byłby to remis ze wskazaniem na nasz zespół. Na specjalne wyróznienie zasluguje obrona Stalowców, a zwłaszcza dwóch nestorów – Andrzej Górnisiewicz i Dariusz Cioczek the captain (na zdjęciu). To właśnie obaj zawodnicy zasłuzyli na wejściówki na lozę na mecz hokeja Rangers vs Chicago, ale….niestety nie spełnili oni podstawowego wymogu (mecz wygrany). Wobec takowego dictum bilety zostaną przekazane na cele charytatywne.