Stal Mielec NY II – Beyond FC II 1 – 1 (1 – 0)
Gol: Jacek Korba
David Lis – Radosław Ksepka, Andrzej Górnisiewicz, Artur Zych, Norbert Bidziński – Wojciech Kiwak, Jacek Korba, Jagoda, Mariusz Chwiejczak, Lukasz Olszówka – Waldemar Pyryt. Wchodził: Artur Kurasiewicz
Pierwsza połowa tego prowadzonego w szybkim tempie meczu przebiegała pod dyktando Stalowców. Jagoda z Kurczakiem opanowali środek pola, raz po raz wyprowadzając grozne akcje. To właśnie po precyzyjnym podaniu Jagody piłkę do siatki skierował Jacek Korba. Stalowcy mogli pójść za ciosem, ale strzał Jacka Korby wylądował na poprzeczce.
Druga odsłona tego meczu miała diametralnie inny przebieg. Grający z wiatrem rywale przejęli inicjatywę, ale nie potrafili stworzyć klarownych sytuacji pod bramką strzezoną przez David Lisa. Stalowcy w tej części meczu ograniczyli się do kontrataków. To własnie po jednym z takich ataków piłka po raz drugi zatańczyła na poprzeczce. W samej końcówce meczu rywale dopięli swego, doprowadzajaą do wyrównania.
Reasumując, końcowy wynik nie krzywdzi chyba zadnego z zespołów, choć Stalowcy mogą mówić o pechu – przy wyniku 1 – 0 dwa razy obili poprzeczkę. Remis z czołowym zespołem rezerw ujmy jednak nie przynosi, szczególnie jeśli wezmiemy pod uwagę liczne absencje (Cioczek, Mykolaitis, Rybicki, Janeczko, Kilar, etc). Paradoskalnie ten jeden punkt wypchnął Stalowców na pozycję samodzielnego lidera wobec porazki druzny Hoboken. W ostatnim meczu Stalowcy zagrają z czerwoną latarnią ligi – druzyną NY Ittihad, więc szansa na króla jesieni wydaje się conajmniej realna!
PS – podziękowania dla przebywającego na gościnnych występach Jagody!