Stalowcy z XI Memoriału Kazimierza Górskiego w kategorii Over-30 przywiezli brąz, co odebrane zostało jako duzego kalibru porazka.
Stal Mielec NY - Red Bulls 5 - 3
Stalowcy rozpoczęli wolno ten mecz, przez moment nawet przegrywali, ale w końcówce juz odpalili. Trzy gole w tym meczu zdobył Jacek Lawniczak, po jednym dodali Jacek Korba i Eli Vosha
Stal Mielec NY - Olympia Stamford 4 - 2
To był najlepszy mecz biało-niebieskich w tym turnieju. Stalowcy dominowali od początku do końca z bardzo silną druzyną ze Stamford. Dwa gole w tym meczu zdobył Jacek Korba, po jednym Krzysztof Jonczyk i Eli Vosha.
Stal Mielec NY - Polonia NY 2 - 2 (karne 4 - 5)
Klubowy korespondent był podczas tego meczu na sali obok (równolegle swój półfinał grała druzyna Stali Mielec NY- over 40), więc głos oddajmy Krzysztofowi Jonczykowi. "Jeszcze w takim meczu nie grałem. Wygrywaliśmy 2 - 0, przeciwnicy nawet nie póbowali wyrównać, więc w końcówce robiliśmy mnóstwo zmian szykując się na finał. Tą nadmierną rotację wykorzystali przeciwnicy, którzy w ostatnich 3 minutach zdobyli dwa gole. Karne to wiadomo, loteria, ale generalnie tą porazkę mozna określić jako frajerską"
Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, ze gole w tym meczu zdobywali Paweł Basisty i Jacek Korba. Nogi w konkursie rzutów karnych zadrzały Jackowi (nie o Korbie mowa) i Pawłowi . W meczu o 3 miejsce Stalowcy pokonali w rzutach karnych Olympię Stamford.
Reasumując - trudno nie zgodzić się z opinią Krzysztofa Jonczyka. W tym roku 30-tka była słabiej obsadzona, w porównaniu do ubiegłego roku zabrakło między innymi Wisły Garfield, czy Poloneza NY. Stalowcy, którzy powinni byli wygrać tą kategorię wiekową w cuglach, zadowolić się musieli li tylko brązem. Jak to powiedział jeden z zawodników co nie strzelił karnego – skandal.
Na zdjęciu od lewej: Grzegorz Kruk, Mirosław Pasternak, Mariusz Chwiejczak, Lukasz Olszówka, Jacek Lawniczak, Paweł Basisty, Krzysztof Jonczyk Klęczą: Wojciech Kiwak, Grzegorz Całka, Jacek Korba, Eli Vosha, Sławomir Balon